Okres jesieni, jej krótkie ponure dni, kojarzył się mieszkańcom wsi z zamieraniem natury, z przemijaniem. W listopadzie obchodzimy Święto Zmarłych, Zaduszki święta związane z zaświatami. Wierzono, iż w tym czasie dusze zmarłych pojawiają się w ludzkim świecie. Ta niezwykła pora sprzyjała różnorakim wróżbom, gdyż wierzono, że mieszkańcy zaświatów podpowiedzą lub wskażą naszą przyszłość. Zygmunt Gloger tak pisał o wróżbach: Stara to sprawa jak świat, a przynajmniej jak ludzkość – odgadywanie przyszłości, wróżenie o przyszłych losach swego życia[1].
Jednym ze szczególnych jesiennych dni, który sprzyjał wróżbom, był 29 listopada, wigilia św. Andrzeja. W ten wieczór spotykały się panny licząc na to, iż dowiedzą się czy wyjdą za mąż, i jaki będzie ich przyszły małżonek. Tradycja dotyczące wróżenia matrymonialnego w tym dniu prawdopodobnie pochodzi z Grecji, ma to związek z imieniem Andrzej, którego greckie znaczenie to: mąż, mężczyzna. Niektóre źródła łączą wróżby andrzejkowe ze starogermańskim bogiem Freyerem, który był patronem miłości i płodności. Jakie by nie były początki tego zwyczaju, najważniejsze w nim było uzyskanie podpowiedzi o przyszłym ukochanym. Modlitwy do św. Andrzeja i wróżby miały pomóc w odkryciu co nam pisane i jaka osoba, jest nam przeznaczona.
W XVI wieku w komedii Justyn i Konstancja Marcina Bielskiego pojawia się opis jednej z najbardziej popularnych wróżb andrzejkowych: Nalejcie wosku na wodę, ujrzyjcie swoją przygodę. Słuchałam od swej macierzy, że która mówi pacierze, w wigilią Jędrzeja Świętego ujrzy oblubieńca swego. To właśnie cień zastygłego wosku, który lano na wodę przez dziurkę od klucza lub po gałązce jedliny, odpowiednio zinterpretowany miał być wróżba na przyszłość. Tak więc dziewczęta szukały w cieniu sylwetki mężczyzny, czy też jakiegoś atrybutu związanego z jego zawodem. Oskar Kolberg w swoich dziełach pisał tak o andrzejkach i wróżbach z woskiem: Niegdyś wszędzie na Słowiańszczyźnie i indziej […]wieczór tego dnia schodził nader wesoło. Zebrane dziewice puszczają świeczki na wodę, rozlaną na misce, a przy każdej świeczce jest napis; które się zejdą z sobą, wróżą małżeństwo[2].
Kolejnymi wróżbami, jakie miały pomóc pannom ukazać ich przyszłość było losowanie przedmiotów, które były ukryte pod talerzami lub miskami. Każdy z przedmiotów miał symboliczne znaczenie, tak więc jednym z nich był różaniec, który wróżył stan zakonny, kolejnym obrączka czy wstążka z czepca, które były znakiem rychłego ślubu, a listek ruty oznaczał staropanieństwo, kwiatek lub wianek, to dalsze panieństwo. Panny również rzucały lub układały buty zdjęte z lewej nogi. Rzucony przez ramię but, który upadł czubkiem w stronę drzwi lub ściany wróżył właścicielce szybkie zamążpójście, jeśli obcasem niestety będzie musiała jeszcze poczekać. Przy układaniu butów liczyło się, której panny but pierwszy dotrze do progu, to ta dziewczyna wyjdzie pierwsza za mąż.
Dziewczęta wróżyły również licząc czy to sztachety w płocie, drewka przyniesione do izby czy szczeble w drabinie, parzysta ich liczba oznaczała ślub. Do wróżb używano też zwierząt, i tak ustawione w koło panny trzymały się za ręce, a w środek koła wpuszczano gąsiora z zawiązanymi oczami, do której pierwszej podejdzie – ta najszybciej wyjdzie za mąż. W tego typu wróżbach używano też psa, kota lub koguta, lecz w takim wypadku przy każdej z panien przygotowane były jakieś przysmaki, które miały zwabić zwierzę.
Duże znaczenie przypisywano też snom, uważano że w te noc może pojawić się przyszły mąż. W wigilię świętego Andrzeja, spełniona moja nadzieja. Bodaj się to sprawdziło, co mi się ongi przyśniło[3]. Dziewczęta modliły się do św. Andrzeja aby we śnie ukazał im ukochanego, dodatkowo w wigilię ś. Andrzeja podkładają dziewuchy na noc pod poduszkę spodnie męzkie, z wiarą że we śnie przyśni im się mąż, jakiego mieć pragną[4]. Wkładano również pod poduszkę karteczki z imionami kawalerów, a wyciągnięta rano ukazywała imię przyszłego męża.
Chociaż wróżby andrzejkowe odbywały się w atmosferze ogólnej zabawy, to jednak panny traktowały je bardzo poważnie i wierzyły iż ukazały ich przeznaczanie. Dziś wróżby andrzejkowe to wyłącznie zabawa, towarzyskie spotkanie, na którym wszystkie wróżby traktuje się z przymrużeniem oka.
Autor: Ewa D. Rutkowska
Literatura
[1] Z. Gloger, Rok Polski w życiu, tradycji i pieśni, wyd. Jan Fiszer, Warszawa 1900, s. 374.
[2] O. Kolberg, Dzieła wszystkie, t,24, cz.1, wyd. PTL, Poznań 1963, s.195.
[3] Z. Gloger, Rok Polski w życiu, tradycji i pieśni, wyd. Jan Fiszer, Warszawa 1900, s. 377
[4] O. Kolberg, Dzieła wszystkie, t.27, cz.4, wyd. PTL, Poznań 1964, s.139.