O świętym, który zimę przepędzał i uczniów do szkoły zapraszał
W religijności ludowej święci odgrywali ważną rolę. Każdemu świętemu przypisuje się jedną lub kilka funkcji z życia społecznego i religijnego, których jest patronem, sprawcą czy opiekunem. W kulturzei ludowej żywo funkcjonował kult świętych, który ściśle był połączony z życiem codziennym. Dlatego istnieje dużo przysłów łączących świętych z rozpoczynaniem prac gospodarczych, przepowiadaniem pogody czy wielkości przyszłych plonów.
Święty Grzegorz gdy już mróz z ziemi ustępuje,
po grzędach wskok rosadą sprawnych rozsypuje.
Benedykt w pole z grochem, Wojciech z owsem jedzie,
Marek z lnem, a Filip tatarkę wywiedzie.
Święty Krzyż owce strzyże, a Jan trawę kosi.
Jakób bierze krogulca i przepiórki płoszy.
Bartłomiej z Mateuszem chmiel z tyczek odziera,
A Michał od pszczół słodki plaster miodu wybiera;
Siewna Matka już każe siać zborze zimowe,
Jadwiga rzepę kopie, a Tomasz domowe
Kole tłucze kwiczoły; Maciej do budynku
Rąbie drzewo, Miejcie to kmiecie w upominku.[E. Frankowski, 1928, s.5]
Wiosna, to czas rozpoczęcie prac na polach i w ogrodach, dlatego też przysłowia, które pojawiają się w marcu dotyczą w większości pogody oraz prac w gospodarstwie.
A który święty przepędzał zimę? Mówi się że św. Grzegorz. Najbardziej popularne przysłowie dotyczące tego świętego brzmi: Na świętego Grzegorza, idzie zima do morza. Dzień jego święta, czyli 12 marca uważano za początek wiosny. Spodziewano się końca zimy, roztopów i odwilży, mówiono: Grzeje więcej, lody płaczą, rzeki warczą, brzegi znaczą. Święty Grzegorz nie tylko przepędzał zimę. W liturgii kościelnej jest patronem uczonych, uczniów, studentów, nauczycieli, szkółek elementarnych i parafialnych, chórów, piosenkarzy i muzyków.
Święty Grzegorz urodził się w Rzymie w 540 r. w rodzinie patrycjuszy, ojcem jego był senator Gorydyan. Jako dorosły człowiek piastował różne urzędy, także namiestnika Rzymu. Jednak porzucił takie życie i wstąpił do zakonu benedyktynów. Dom rodzinny zamienił na klasztor, a odziedziczony majątek po rodzicach przekazał na jałmużnę i wybudowanie sześciu klasztorów. W 590 r. został wybrany na papieża, jego pontyfikat trwał piętnaście lat, zmarł 12 marca 604 r. Święty Grzegorz pozostawił po sobie wiele dzieł literackich. Do najbardziej znanych należą „Dialogi”, „Reguła pasterzowania”, „Sakramentarz” i „Homilie”. Zachowały się 852 listy świętego papieża. Od jego imienia wywodzi się nazwa chorału gregoriańskiego, czyli tradycyjnego śpiewu liturgicznego, który pozostawał dominującym nurtem muzyki w kościele łacińskim przez wiele stuleci. W ikonografii św. Grzegorz Wielki przedstawiany jest jako mężczyzna w starszym wieku, w papieskim stroju liturgicznym, w tiarze, czasami podczas pisania dzieła. Nad księgą lub nad jego głową unosi się Duch Święty w postaci gołębicy, inspirując Świętego. Jego atrybutami są: anioł, trzy krwawiące hostie, krzyż pontyfikalny, model kościoła, otwarta księga, parasol – jako oznaka papiestwa, zwinięty zwój.
Ze względu na to, iż św. Grzegorz był opiekunem szkół elementarnych i parafialnych, to właśnie dzień 12 marca był tradycyjnie dniem rozpoczęcia roku szkolnego. Takie szkoły zakładane były w Polce już w XV wieku. Kilka dni przed 12 marca nauczyciele-księża, uczący śpiewu kantorzy w towarzystwie organistów obchodzili domy i przypominali rodzicom o mających się rozpocząć zajęciach szkolnych. Uczono wtedy głównie czytania, pisania, religii i pieśni pobożnych. Na przełomie XVI i XVII wieku dzień świętego Grzegorza stał się dniem zabawy uczniów, zwanych od imienia świętego gregoriankami. W dzień ten chłopcy uczęszczający do szkoły chodzą po domach po Grzegorzu. Do gładkich laskowych kijów przywięzują chorągiewki z papieru, na których wymalowany jest św. Grzegorz, lub do których przylepiony jest jego obrazek. Naokoło niego przylepiają inne obrazki. Od spodu chorągiewka wycięta jest w trzy zęby, do których przyczepione są wielkie z kolorowego papieru kutasy. Na wierzchu przyprawiony jest do kija krzyż. Prócz chorągiewki ma każdy jeszcze dzwonek. Wszedłszy do domu, śpiewają następującą pieśń: Dziś mamy święto św. Grzegorza, sławnego patrona, pójdzie śnieg do morza; szkoły, klasztory, on wszystko założył, aby tę wiarę po świecie rozmnożył. Ojcowie, matki, dajcie swe dziatki, nauczą się wam, jak Boga miłować i swoim rodzicom wdzięcznie usługować. Mamy obarzanków pełne okopije, będziem mieć z niemi śliczne gregracyje. Greg, greg, gregoły, dajcie dzieci do szkoły, uwiążemy u słupa, będziem mieli biskupa. Za to dawają im po parę krajcarów lub jajek. Na jaja mają koszałkę, na pieniądze puszkę zamkniętą od nauczyciela. Po obejściu całej wsi nauczyciel dzieli ich pieniądzmi i jajami. [E. Janota, 1878, s.80-81]
Obecnie uczniowie nie obchodzą gregorianek, a rok szkolny rozpoczyna się we wrześniu, to jednak od marca odbywają się różnego rodzaju promocje szkół, które mają przyciągnąć uwagę przyszłych adeptów.
Dzień świętego Grzegorza to nadal rozpoczęcie przedwiośnia, tak jak mówi przysłowie Jak odwilż na św. Grzegorza, to pójdzie zima do morza. Na św. Grzegorza ucieka śnieg do morza.
Ewa D. Rutkowska
Literatura
Frankowski Eugeniusz, (1928), Kalendarz obrzędowy ludu polskiego, wyd. nasza Księgarnia, Warszawa.
Janota Eugeniusz, (1978), Lud i jego zwyczaje: zwyczaje świąteczne, druk. Wł. Łozieńskiego, Lwów.
Ogrodowska Barbara, (2001), Zwyczaje, obrzędy i tradycje w Polsce, wyd. Verbinum, Warszawa.