Boże Narodzenie to rodzinne i niezwykłe święta. Ta szczególna atmosfera podkreślana jest poprzez różnego rodzaju wykonywane czynności oraz zawieszane dekoracje. Najpiękniejsze ozdoby zawieszane są na choince, a jej dekorowanie jest jedną z tradycji świątecznych, która podkreśla rodzinną atmosferę Bożego Narodzenia. Ozdoby na choinkę były wykonywane własnoręcznie, oprócz nich zawieszano również takie ozdoby, które można zjeść. Tomasz A. Pruszak w „Ziemiańskim świętowaniu…” pisze tak: Polska tradycja ubierania choinki polegała na wieszaniu na niej ozdób jadalnych: jabłek, pierników, orzechów, cukierków, czekoladek, marcepanów, chleba świętojańskiego itd., ale przystrajano ją również innymi, niejadalnymi ozdobami, klejąc je z papieru, kolorowych bibułek, słomek, wydmuszek, paciorków itd., malując je, lepiąc łańcuchy oraz złocąc jabłka i orzechy.[1] Te niejadalne ozdoby najczęściej wykonywały dzieci lub młode dziewczyny. Były to łańcuchy i różnego rodzaju zabawki wykonywane z bibuły, słomy czy kolorowego papieru. Tomasz A. Pruszak opisuje przygotowanie ozdób przez dzieci w dworach tak: […] Stół zarzucony jest papierami. Są we wszystkich kolorach, błyszczące, przezroczyste, karbowane, cieniutkie i sztywne[..] Krótkimi nożyczkami z ostrzami zakończonymi na okrągło tniemy drobniutko bibułki i składamy pocięte w lekkie stosy. To na łańcuchy, Jeszcze czekamy na słomki…[2]
Łukasz Gołębiowski w „Lud polski. Jego zwyczaje i zabobony” wydanym w 1830 roku także opisując pierwsze choinki ustawiane w domach mieszczan, pisze o jadalnych i tych ręcznie wykonanych ozdobach: sosenka z orzechami włoskiemi złocistemi, cukierkami, jabłuszkami i mnóstwem świeczek, lub kawałków stoczka różno-kolorowego. Czasem pomiędzy gęstwiną wyrobiona szopka i w niej Narodzenie Pańskie, czyli z wosku starannie wyrobione dziecię w żłobku leżące, patrząca nań czule N. Panna i ś. Józef; chuchają na dziecinę wół i osioł, przybiegają pasterze, ulatują anioły, a wszystko jak najbogaciej oświecone.[3]
Ozdoby, które zawieszano na choinkach ustawianych w chłopskich chatach były podobnie dekorowane, jak te dworskie. Również zawieszano na nich jadalne ozdoby i te papierowe czy słomiane. Dodatkowo strojone były w ozdoby, które wcześniej zdobiły izbę i snop zboża, czyli w światy ozdoby wykonane z opłatka. Cienkie płatki chleba, niewiele grubsze od kartki papieru, niemal przezroczyste, pozwalały się łatwo ciąć, a także kleić za pomocą śliny czy wody. Można z nich było wycinać figury geometryczne, na przykład gwiazdki, albo inne elementy, które następnie sklejano w lekkie, delikatne, zwykle ażurowe kompozycje.[4]
Przystrojenie choinki miało sprowadzić do domu i zagrody szczęście i urodzaj. Wszystkie ozdoby, które pojawiały się na choince miały swoje symboliczne znaczenie. Światełka na choince to błogosławieństwo dla domu i symbol światła gwiazdy betlejemskiej lub samego Chrystusa. Gwiazda, która zawieszana jest na czubku choinki, to symbol gwiazdy betlejemskiej, która pojawia się tej nocy jako pierwsza na niebie. Łańcuch, który zawiesza się na choinkę symbolizuje więzi rodzinne i pomyślność w gospodarstwie. Słodycze na choince mają zapewnić słodkie życie, są też darem dla małego Jezusa. Anioły wieszane na choince zwiastują narodzenie Jezusa Anioły były też symbolem Anioła Stróża, który opiekował się domownikami oraz całym gospodarstwem.
Ozdoby, którymi przystrajano choinkę zmieniły się od czasu, kiedy tradycja ustawiana zielonego drzewka w domach przyjęła się w Polsce. Z czasem papierowe ozdoby zaczęły być zastępowane przez piękne szklane bombki, coraz mniej dekoracji wykonywano ręcznie, zastępowały je te kupne. Na ozdoby choinkowe nie patrzy już się pod kątem symboliki, a bardziej ich „urody”. Nadal jednak wspaniałą zabawą jest wykonywanie papierowych ozdób. Do najprostszych ozdób, które możemy zrobić wspólnie z naszymi najmłodszymi pociechami należy łańcuch.
Łańcuch choinkowy
Do wykonania łańcucha potrzebę będą słomki ze słomy ok.5 cm (możemy zastąpić je słomkami do napojów) oraz kolorowa bibuła lub papier. Bibułę tniemy na kwadraty ok. 8×8 cm, z kwadracików składamy harmonijkę łańcuch. Gdy mamy przygotowane słomki i harmonijki, nawlekamy na igłę mulinę. Wbijamy igłę na środku harmonijki i przewijamy przez nitkę, następnie nawlekamy następną harmonijkę po niej słomkę. Dalej czynność powtarzamy, nawlekamy naprzemiennie słomkę i dwie harmonijki.
Autor: Ewa D. Rutkowska
Literatura
Gołębiowski Łukasz, Lud Polski. Jego zwyczaje i zabobony, drukarnia A. Gałęzowskiego i spółki, Warszawa 1830r.
Naumowicz Józef ks., Historia świątecznej choinki, wyd. Literackie, Kraków 2016r.
Pruszak Tomasz A., O ziemiańskim świętowaniu…, wyd. Neriton, Warszawa 2006r.
Smyk Katarzyna, Choinka w kulturze polskiej, wyd. universitas, Kraków 2009r.
[1] T. Pruszak, O ziemiańskim świętowaniu…, wyd. Neriton, Warszawa 2006, s.26.
[2] T. Pruszak, O ziemiańskim świętowaniu…, wyd. Neriton, Warszawa 2006, s.26.
[3] Ł. Gołębiowski, Lud Polski. Jego zwyczaje i zabobony, drukarnia A. Gałęzowskiego i spółki, Warszawa 1830, s.318-319.
[4] J. Naumowicz ks., Historia świątecznej choinki, wyd. Literackie, Kraków 2016r., s.246.