Dzień 4 maja jest przeznaczony na wspomnienie świętego Floriana. Odgrywał on dużą rolę w życiu społeczności wiejskich jako opiekun chroniący przed pożarami.
Święty Florian żył około drugiej połowy III wieku. Był to czas silnego prześladowania chrześcijan, rozpowszechnionego głównie przez Dioklecjana. Florian został wówczas mianowany rzymskim oficerem. Kiedy dowiedział się o pojmaniu około czterdziestu wiernych, stanął w ich obronie. Z tego powodu sam został aresztowany[1]. Niektórzy twierdzą, że chciał potajemnie uwolnić więźniów, jednakże go przyłapano[2].
Florian miał możliwość wydostania się z niewoli. Wystarczyłoby, żeby złożył ofiarę pogańskim bogom. On jednak stanowczo odmówił, przez co później był długo torturowany. Aby zakończyć jego żywot przywiązano mu do szyi kamień młyński i wrzucono do rzeki. Podania głoszą, że mężczyzna który pchnął Floriana do rzeki, nagle oślepł[3]. Święty Florian zmarł 4 maja 304 roku. W nocy męczennik objawił się Walerii. Rano pojechała nad rzekę i znalazła jego ciało, chronione przez orła z rozłożonymi skrzydłami. Pochowała je w wyznaczonym przez Świętego miejscu.
W Polsce święty Florian miał istotne znaczenie. W 1184 roku Kazimierz Sprawiedliwy sprowadził jego relikwie, które umieścił w kościele na Kleparzu (dzielnica Krakowa). W 1528 roku w tej części miasta wybuch pożar. Oszczędził jedynie wspomniany kościół. Odtąd święty Florian stał się patronem ognia i pożarów. Otacza opieką także strażaków[4].
Najczęściej przedstawia się go z kubłem wody, co wiąże się z jego legendą. Miał on ugasić płonącą wieś przy pomocy jednego kubła wody. Innymi jego atrybutami są kamień młyński i palma męczeńska.
W tradycji ludowej dzień świętego Floriana był wolny od płomieni. Nie rozpalano ognia ani nie pieczono chleba. Z czasem nie tylko strażacy, ale wszyscy wykonujący zawód związany z ogniem zaczęli traktować 4 maja jako swoje święto. Mowa tu o kowalach, hutnikach czy kominiarzach.
Dnia świętego Floriana ważna była pogoda. Jeśli dzień był słoneczny, wróżono wiele pożarów. Deszcz natomiast traktowano zbawiennie, o czym świadczy wiele związanych z tym przysłów[5]:
„Deszcz świętego Floriana, skrzynia złotem napchana”
„Na świętego Floriana deszczyk rzęsisty, będzie obfity i dobry, i czysty”[6]
„Kiedy poleje na świętego Floriana, potrwa czas jakiś pogoda zakichana”[7]
Ludność wiejska próbowała sobie radzić z zagrożeniami ze strony natury na różne sposoby. Jak pisano wyżej, święty Florian miał zapewnić ochronę przed ogniem i pożarem. Z tego też względu jego obraz obnoszono wokół budynków. Czasami po jego wizerunek sięgano także, kiedy już coś zajęło się ogniem. Przydawał się również podczas burz, aby odstraszyć pioruny mogące łatwo podpalić strzechę. Dodatkową formą ochrony było umieszczenie na belce nowego domu napisu „Święty Florianie opiekuj się”[8].
Aleksandra Zubrycka
Bibliografia:
[1] A. S., Święty Florian – patron strażaków, kominiarzy i kowali [online:] archiwum.nikidw.edu.pl, https://archiwum.nikidw.edu.pl/2022/05/04/swiety-florian-patron-strazakow-kominiarzy-i-kowali/ [publikacja: 04.05.2022, dostęp: 15.04.2025].
[2] W. Dąbrowska-Macura, Uparty jak chrześcijanin – św. Florian [online:] kosciol.wiara.pl, https://kosciol.wiara.pl/doc/490609.Uparty-jak-chrzescijanin-sw-Florian [publikacja: 11.12.2008, dostęp: 15.04.2025].
[3] Św. Florian [online:] mnki.pl, https://mnki.pl/pl/aktualnosci/pokaz/1222,sw__florian [dostęp:15.04.2025].
[4] A. S., Święty Florian – patron strażaków, kominiarzy i kowali [online:] archiwum.nikidw.edu.pl, https://archiwum.nikidw.edu.pl/2022/05/04/swiety-florian-patron-strazakow-kominiarzy-i-kowali/ [publikacja: 04.05.2022, dostęp: 15.04.2025].
[5] A. Bielak, Święty Florian w polskiej tradycji ludowej [online:] pismofolkowe.pl, https://pismofolkowe.pl/artykul/swiety-florian-w-polskiej-tradycji-ludowej-5034#_edn16 [dostęp:16.04.2025].
[6] S. Świrko, Rok płaci – rok traci. Kalendarz przysłów i prognostyków rolniczych, Poznań 1990, s. 150.
[7] A. S., Święty Florian – patron strażaków, kominiarzy i kowali [online:] archiwum.nikidw.edu.pl, https://archiwum.nikidw.edu.pl/2022/05/04/swiety-florian-patron-strazakow-kominiarzy-i-kowali/ [publikacja: 04.05.2022, dostęp: 15.04.2025].
[8] A. Bielak, Święty Florian w polskiej tradycji ludowej [online:] pismofolkowe.pl, https://pismofolkowe.pl/artykul/swiety-florian-w-polskiej-tradycji-ludowej-5034#_edn16 [dostęp:16.04.2025].