Kontakt
  • Zmień kontrast
  • Zmniejsz rozmiar tekstu
  • Zwiększy rozmiar tekstu
  • Zobacz deklarację dostępności
logo-www-kolor-50logo-www-kolor-50logo-www-kolor-50logo-www-kolor-50
  • AKTUALNOŚCI
    • Najnowsze
    • Komunikaty
    • Blog
    • Kalendarz wydarzeń
    • Wieści Muzealne online
    • Konferencje
    • Archiwum
  • DLA ZWIEDZAJĄCYCH
    • Muzeum, godziny, bilety
    • Wirtualne spacery
    • Kup bilet
    • Regulamin zwiedzania
    • Informacje dla osób z niepełnosprawnościami
    • Oferta noclegowa
    • Gastronomia
  • EDUKACJA
  • O MUZEUM
    • Historia
    • Zbiory
    • Nagrody
    • Projekty i inwestycje
    • Biblioteka
    • Wydawnictwa – sklep
    • Partnerzy
    • Kariera
  • USŁUGI DODATKOWE
    • Wynajem obiektu i terenu
      • Kościół z Drążdżewa
      • Sale konferencyjno-szkoleniowe
      • Piknik
      • Organizacja ogniska
      • Stoiska dla wystawców
    • Wóz, bryczka
    • Szkółka jeździecka
    • Jazda w siodle
  • BIP
  • Facebook
  • Instagram
  • YouTube
  • Mapa strony
0

Wigilia

  • Strona główna
  • Aktualności
  • Blog
  • Wigilia
Mglisty krajobraz pól
Święta Łucja
13 grudnia 2022
Pola, drzewa i droga pokryte śniegiem, w tle niebieska chałupa
Zasady zwiedzania skansenu w okresie zimowym
21 grudnia 2022
19 grudnia 2022
Kategorie
  • Blog
Tagi
Ława wigilijna nakryta białym obrusem, na niej stoją potrawy

Wigilia

Spróbujmy sobie wyobrazić, że przenosimy się w czasie o stulecie wstecz.

Jest bardzo wczesny ranek. Niebo jeszcze ciemne, rozgwieżdżone. Świat otulony grubą pierzyną śniegu. Okienka chat błyskają żółtawą poświatą, a  ponad strzechami pojawiają się idące prosto ku niebu pierwsze strużki dymu. Od stogów słomy, nieruchomych pagórków na ośnieżonych polach, odrywają się ciemniejsze plamki i umykają w stronę lasu. To zające. Po zmroku wrócą tu, aby się najeść.

W domach ludzie rozpalają ogień, by ogrzać wyziębione izby. Dziś nie będzie ciepłego śniadania. Musi wystarczyć kawałek razowego chleba – wszak to dzień wigilii. Gospodarz wyszedł już do stajni i obory. W ciszy mroźnej i bezwietrznej rozlega się skrzypienie żurawia studziennego.  Słychać porykiwania krów i parskanie koni. Trzeba będzie niedługo obudzić resztę domowników. Kto rano wstanie, ten przez cały rok nie będzie leniwy. Każdy, jak co dzień, ma swoje zajęcia. Starsze dzieci pomogą ojcu w obejściu, a potem z matką, babcią i młodszym rodzeństwem zajmą się przygotowaniami do wieczerzy.

W sieni i za piecem równiutko poukładane brzozowe i olchowe wysuszone polana. Wczoraj trafiły tu z drewutni. Jest ich więcej niż zwykle. Musi wystarczyć na  świąteczne dni. Starzy ludzie powiadają, że kto w wigilię drewno do domu znosi, ten robactwo znosi.

Niektóre potrawy wigilijne i świąteczne już gotowe, ale tyle jeszcze do zrobienia! Na rozgrzanej już kuchni gospodyni postawiła sagan z kapustą. Groch już wczoraj namoczony. Zaraz wstawi się go na drugą fajerkę. Zapachy kuchenne nie pozwalają dzieciom na dłuższy sen. Pachną namoczone w dzieżkach śliwki i gruszki, a także grzyby, których w tym roku udało się zebrać więcej niż zwykle. Wszyscy już ubrani. Rozpoczyna się przedświąteczna krzątanina. Trzeba się spieszyć, aby zdążyć wszystko przygotować przed pierwszą gwiazdką, a przecież tyle czasu zajmie lepienie pierogów z kapustą i grzybami czy tarcie maku do klusek!

Pierwsze promienie słońca zapalają skry na osypanych szronem drzewach. Dzień będzie piękny, choć mroźny. Oparte o węgieł chaty, przywiezione od gajowego świerkowe drzewko, jest także całe w bieli. Zaraz będzie osadzone w krzyżaku i wniesione do sieni, żeby odtajało. Na całą wieś tylko w kilku domach dzieci będą się cieszyć choinką. Wszędzie jednak staną w kątach wigilijnej izby snopy żyta – na dobry urodzaj. Chyba nigdzie nie zabraknie siana pod białym, lnianym obrusem. Najważniejszy jednak jest opłatek. Kiedy pojawi się pierwsza gwiazdka, podzielą się nim domownicy. Wybaczą sobie wszystko i obdarzą życzeniami. Ciesząc się, że są razem, zasiądą do posiłku. Dla wielu to najsmaczniejsza kolacja w roku!

Potem w ciszy wieczornej zabrzmią kolędy. Popłyną wspomnienia poprzednich wigilii. Mówić się będzie o tych, którzy odeszli. To będzie najdłuższy wieczór w roku. Potem, w środku mroźnej nocy, zaludnią się dróżki i drogi. Zadzwonią dzwonki u sań.  Spotkają się wszyscy w kościele, aby powitać Dzieciątko.

Robert Rumiński

Oświetlony kościół nocą
Ława wigilijna nakryta białym obrusem, na niej stoją potrawy
Kapliczka o wschodzie słońca zimową porą

Podaj dalej

Podobne wpisy

kołodziej
1 czerwca 2023

Kołodziej


Czytaj dalej
Żniwa- ustawioanie snopków w stygi
23 maja 2023

Pomoc wzajemna na wsi


Czytaj dalej
SADY fot. D Krześniak
18 maja 2023

O sadach


Czytaj dalej
586219
Wszystkich odwiedzin
Strony internetowe i pozycjonowanie Google
  • BIP
  • Facebook
  • Instagram
  • YouTube
  • Mapa strony
0
  • Brak dostępnych tłumaczeń dla tej strony