W dawnych czasach ludność wiejska miała ograniczony dostęp do pomocy medycznej. Korzystanie z porad specjalistów w rejonach położonych daleko od miast było utrudnione ze względu na koszty oraz możliwości przemieszczania się na znaczne odległości. To powodowało, że społeczność wiejska była skazana na samoleczenie, a z porad lekarskich korzystała w ostateczności.
W XIX wieku dużą pomoc w leczeniu ludności wiejskiej świadczyły dwory. Czasami w dużych majątkach był zatrudniany lekarz, który udzielał medycznych porad chłopom wsi dworskich.
Na dworach szlacheckich czy w dworkach wiejskich były organizowane tzw. „apteczki domowe”. Dziś możemy powiedzieć, że spełniały funkcje współczesnych aptek. W bogatych dworach na apteczki przeznaczano osobne pomieszczenie, w nieco uboższych apteczka znajdowała się w specjalnej szafie zamykanej na klucz. Ich prowadzeniem zajmowały się szlachcianki, które od najmłodszych lat poznawały tajniki gromadzonych w nich specyfików. Ta umiejętność, często określana jako biegłość znajomości leków nazywana była „szlachetną chlubą”.[1]
Nadzór nad apteczką dworską mogła sprawować również zaufana osoba dworu w postaci bony, dalekiej krewnej lub uboga panna, będąca pod opieką państwa. Do obowiązków tzw. „panny apteczkowej” należało zbieranie ziół leczniczych, przygotowanie domowych lekarstw, nalewek, smażenie konfitur, a także czuwanie nad właściwym wykorzystaniem zgromadzonych tam produktów i wydawanie zapasów kucharzom. Receptury, według których sporządzano leki ziołowe pochodziły z zapisków w księgach domowych, dawnych zielników – herbarzy oraz kalendarzy.
Zygmunt Gloger w Encyklopedii staropolskiej pisał: „panna apteczkowa jako opiekunka chorych we dworze wiejskim, jako najwierniejsza przyjaciółka domu i rodziny swoich państwa, jako niestrudzona, skrzętna i umiejętna pracownica, była w dawnem społeczeństwie polskiem bardzo pospolitym a sympatycznym typem starej panny”.[2]
W XIX wieku wydawane były poradniki gospodarskie i specjalistyczne wydawnictwa informujące, jak wyposażyć domowe apteczki oraz w jaki sposób wykorzystać gromadzone w nich medykamenty. „Jednym z nich był podręcznik doktora A. Sochackiego „Apteczka dla dworu wiejskiego i osób na wsi zamieszkałych” wydany w 1888. Miał on pomóc w stosownym doborze medykamentów, by „dobroczynność leczniczą dworów skierować na właściwe tory”. Problem dostępności leków na polskiej wsi podlegał także pewnym regulacjom prawnym. Już w 1844 roku Rada Administracyjna Królestwa Polskiego wprowadziła w życie stosowne przepisy dotyczące zawartości domowych apteczek.”[3]
Dokładny opis jak wyposażona była „apteczka dworska” znajduje się w „Encyklopedii staropolskiej” Zygmunta Glogera : „Czego-bo też w tej apteczce wiejskiej nie było: sadła przeróżnych zwierząt jako lekarstwa, dryjakwie z gadów, kilkadziesiąt gatunków ziół suszonych, począwszy od kwiatu lipowego, rumianku i mięty, a skończywszy na rozmaitych suszonych owocach i korzonkach. Nie zapomniano też o wodzie marcowej ze śniegu stopionego, która miała cerę płci pięknej przedziwnie konserwować, i o wodzie różanej, którą skrapiano podłogi dla aromatu w pokojach […] w szufladach i pudełkach: wanilja, szafran, liść bobkowy, muszkatołowa gałka, cykata, imbir, serki, gomółki, pierniki, makowniki, kadzidła, ryby suszone, orzechy leśne, larendogra, rozmaryn i majeran do szynek, dziewanna, czarnuszka ogrodowa do osypywania ciast, cynamon, cybeby, bylica suszona, olejki kupione od olejkarzy, olejki lekarskie i dryjakwie”. [4]
Organizowanie apteczek domowych w Polsce zaczęło zanikać na początku XX wieku. Ludność wiejska mimo, iż leczona była przez miejscowych zielarzy coraz częściej po środki lecznicze udawała się do pobliskich miasteczek i zaopatrywała się w aptekach prowadzonych przez profesjonalnych aptekarzy.
Opr. Danuta Krześniak
Literatura:
[1] https://muzeumdabrowa.pl/2019/11/dworska-apteczka/
[2] Gloger Z.: Encyklopedia staropolska T.1. Warszawa 1978
[3] https://nikidw.edu.pl/2021/05/14/domowe-apteczki-dworskie-skarbnice-zdrowia-i-smaku/
[4] Gloger Z.: Encyklopedia staropolska T.1. Warszawa 1978r.