Chaty wiejskie, czy to ubogich gospodarzy, czy też zamożnych, łączyło dekorowanie izb. Ujarzmienie dymu, niegdyś snującego się pod powałą i czerniącego izbę, wraz ze znajdującym się w niej sprzętem, pozwoliło wprowadzić do wnętrza różne nowe przedmioty i dokonywać zabiegów o charakterze dekoracyjnym […] Takim pierwszym zabiegiem było malowanie ścian i pułapów wapnem […] Malowane lub myte ściany oraz belki pułapowe stanowiły odpowiednie tło dla malatur, wycinanek, malowanek, także pająków…(E.Fryś, 1988, s.70)
Początkowo ozdabianie wnętrz wiązało się z okresem świątecznym, czy innymi ważnymi uroczystościami. Z czasem dekoracje te stały się elementem codziennego wystroju, które miały upiększyć pomieszczenie, były też chęcią wzbudzenia podziwu czy zaznaczeniem swojej zamożności.
Ozdabianie izby na święta miało podkreślić uroczysty charakter świąt. Okres świąteczny, to czas niezwykły, pełen zakazów i nakazów, w którym działają siły nadprzyrodzone, to czas magiczny. Dlatego trzeba było odpowiednio się do niego przygotować. Duże znaczenie kładło się na znaczenie symboliczne wykonywanych czynności, a także przedmiotów używanych do dekoracji. Wymiar symboliczny ozdób okresu świątecznego miał większą wartość, niż ich wygląd, którego znaczenie było wtórne.
Jeśli chodzi o przygotowania do świąt wielkanocnych, to wiązały się one również z przygotowaniami do powitania „powracającego” życia, nowego roku wegetacyjnego. W tym czasie dokonywano różnego typu zabiegów „oczyszczających”, do których należało również „mycie” gospodarstwa i domu. Jeszcze na dwa, trzy tygodnie przed świętami gospodynie bieliły izby. Wykorzystywały pogodny, często jeszcze mroźny dzień. Z pomocą pozostałych domowników wynosiły przed dom wszystkie sprzęty, wymiatały z kątów wszelkie nieczystości i do wieczora malowały ściany wapnem. Meble i sprzęty przed wniesieniem do wnętrza szorowano, a wietrzącą się od rana na płotach i bramach odzież wierzchnią oraz pościel starannie trzepano. Na początku Wielkiego Tygodnia gospodarz z pomocą dzieci robił porządki na podwórzu, a na koniec wysypywał ścieżkę prowadzącą do chaty świeżym białym piaskiem. [R. Rumiński, 2012,s.14]
O wiosennym porządkach wspomina także Zygmunt Gloger: Przedświt każdej wiosny jest dla wieśniaka początkiem nowego okresu jego życia, wątkiem nowej nadziei.[…] W tej to właśnie porze, przed wiejskim starym dworem, porządkowano od rana dziedziniec. Z gęstych klombów starego bzu i jaśminu wygrabiano zczerniały liść jesienny, podjazd wysypywano świeżym piaskiem, a przed gankiem potrząśnięto nasiekaną świerczyną. (Z. Gloger, 1900,s.188)
Gdy chałupy były już wybielone i posprzątane, zaczynano je dekorować. Wykonywano nowe ozdoby, a te które znajdowały się w izbie wymieniano, wszystko musiało być czyste i świeże. Gospodynie wycinały z białego papieru firanki na okna, „fartuszki” na okapy oraz ząbki na półki w kredensach, szafkach czy serwantkach. Wszystkie te ozdoby były wycinany w piękne ażurowe wzory i ozdobne różnego rodzaju ząbkami.
Kolejna ozdobą, która pojawiała się w izbach, był pająk zawieszany na suficie. Pająki należą do najstarszych ozdób, a wykonywano je z różnego rodzaju dostępnych materiałów takich jak: słoma, gęsie pióra, groch, a z czasem kolorowy papier. Kształt pająków, tak jak materiał był różny, tak więc mamy: promieniste, krystaliczne, kuliste. Dwie pierwsze formy wykonywano nawlekając kawałki słomy na nici, pomiędzy którymi znajdowały się kolorowe kwiaty, pompony, lub inne ozdoby. Do wykonania pająka kulistego potrzebny był ziemniak lub burak, w który wbijano długie słomki z resztką kłosa, tak aby tworzyły one kulę. Wcześniej każdą słomkę ozdabiano krążkami kolorowego papieru.
W izbie nie mogło zabraknąć także kolorowych papierowych kwiatów. Ozdabiano nimi ramy obrazów świętych tworząc girlandę, lub zawieszając małe bukieciki pomiędzy nimi. Ustawiano także pięknie ułożone wysokie bukiety na ołtarzyku domowym po obu stronach figurki świętej, lub krzyża.
Ściany ozdabiane były wycinankami. Mogły one być jedno lub wielobarwne, symetryczne i asymetryczne, ażurowe czy płaszczyznowe, wszystko zależało od techniki wykonania. Najpopularniejsze formy wycinanek nawiązywały kształtem do kół (gwiazdy), kwadratów i długich prostokątów (tasiemki, wstążki). Popularne były także stylizowane drzewka (zielka, rózgi), postacie ptaków, zwierząt i ludzi. (T. Czerwiński, 2009, s.296)
Zdobienie wnętrza izby nie ograniczało się tylko do sufitu i ścian. Gospodynie upiększały także podłogę, którą wcześniej dokładnie czyszczono. Na tak przygotowanej polepie pojawiały się piękne wzory z motywami roślinnymi lub geometrycznymi. Technika wysypywania była bardzo prosta, gospodyni brała garść dobrze wysuszonego białego piasku i delikatnie otwierając dłoń „rysowała” wzór. Sypkim piaskiem łatwo się wysypywało, a jasne wzory odznaczały się na ciemnej podłodze nadając całej izbie odświętny wygląd.
Wszystkie ozdoby, które znajdowały się w izbie, były wykonywane własnoręcznie przez gospodynie. Każda gospodyni miała inne umiejętności, dlatego dekoracje różniły się poziomem wykonania. Na wygląd ozdób wpływała też pomysłowość osoby je wykonującej oraz zastosowane przez nią materiały, ułożenie kompozycji czy dobrana kolorystyka.
Udekorowanie izby na święta przez gospodynię było nie tylko źródłem jej radości, ale i satysfakcji oraz wyrazem umiejętności. Goście, którzy odwiedzali w czasie świat chałupę podziwiali dekoracje, którymi ozdobiła swój dom, co napawało ją dumą
Na wystawie „Wielkanoc na Mazowszu” można również podziwiać pięknie ustrojone wnętrza muzealnych chałup, zobaczyć różnego rodzaju pająki, kwiaty, wycinanki.
Ewa D. Rutkowska
Literatura
Czerwiński Tomasz, (2009), Wyposażenie domu wiejskiego w Polsce, wyd. Muza S.A., Warszawa.
Fryś-Pietraszkowa, Ewa, Kunczyńska-Iracka Anna, Pokropek Marian, (1988), Sztuka ludowa w Polsce, wyd. Arkady, Warszawa.
Gloger Zygmunt, (1900), Rok Polski w życiu, tradycji i pieśni, druk. Jan Fiszer, Warszawa.
Kunczyńska-Iracka Anna (1965) Ludowe kwiaty sztuczne, [w:] Polska sztuka Ludowa. Rok XIX, nr.3, s.167, wyd. P.P Wydawnictwa Artystyczne i Filmowe, Warszawa.
Mulkiewicza Olga, (1957) Ozdoby malowane piaskiem, [w:] Polska sztuka Ludowa. Rok XI, nr.4, s.216, wyd. Państwowy Instytut Sztuki, Warszawa.
Rumiński Robert, (2012) Wielkanoc na Mazowszu, wyd. Muzeum Wsi Mazowieckiej w Sierpcu, Sierpc.