Kontakt
  • Zmień kontrast
  • Zmniejsz rozmiar tekstu
  • Zwiększy rozmiar tekstu
  • Zobacz deklarację dostępności
logo-www-kolor-50logo-www-kolor-50logo-www-kolor-50logo-www-kolor-50
  • AKTUALNOŚCI
    • Najnowsze
    • Komunikaty
    • Blog
    • Kalendarz wydarzeń
    • Wieści Muzealne online
    • Konferencje
    • Archiwum
  • DLA ZWIEDZAJĄCYCH
    • Muzeum, godziny, bilety
    • Wirtualne spacery
    • Kup bilet
    • Regulamin zwiedzania
    • Informacje dla osób z niepełnosprawnościami
    • Oferta noclegowa
    • Gastronomia
  • EDUKACJA
  • O MUZEUM
    • Historia
    • Zbiory
    • Nagrody
    • Projekty i inwestycje
    • Biblioteka
    • Wydawnictwa – sklep
    • Partnerzy
    • Kariera
  • USŁUGI DODATKOWE
    • Wynajem obiektu i terenu
      • Kościół z Drążdżewa
      • Sale konferencyjno-szkoleniowe
      • Piknik
      • Organizacja ogniska
      • Stoiska dla wystawców
    • Wóz, bryczka
    • Szkółka jeździecka
    • Jazda w siodle
  • KUP BILET
  • BIP
  • Facebook
  • Instagram
  • YouTube
  • Mapa strony
0

Okna

  • Strona główna
  • Aktualności
  • Blog
  • Okna
Wiatrak z Zalesia mwm skansen
O koźlaku
25 lipca 2023
muzeum wsi mazowieckiej
Kondolencje z powodu śmierci dr hab. prof. UJ Katarzyny Barańskiej
7 sierpnia 2023
28 lipca 2023
Kategorie
  • Blog
Tagi
muzeum wsi mazowieckiej w sierpcu

Chałupa z Jonnego

Pierwsze schronienia ludzkie zbudowane z drewna, które można nazwać domami, prawdopodobnie nie posiadały okien. Światło oraz powietrze dopływało z zewnątrz przez drzwi i otwory w dachach. Najdawniejsze okna były bardzo małe. Wykonywano je w ten sposób, że belkę ściany przecinano ukośnie w odstępie kilkudziesięciu centymetrów, a wycięty fragment osadzano obrotowo na drewnianym kołku, dzięki czemu można było go uchylać. Takie okienka w pozycji zamkniętej trudno było dostrzec z zewnątrz. Podobne zachowały się dotychczas w drewnianych budynkach gospodarczych z XIX i początku XX wieku. Istniały także okna większych rozmiarów. Nadal jednak ich zamknięcie powodowało odcięcie dopływu światła. Mowa tu o zasuwkach deskowych ujętych od dołu i góry w równoległe listwy, a także o deskowych okiennicach na zawiasach zamykających prostokątny otwór w ścianie. Takie otwory zasłaniano również błonami. To specjalnie wyprawione skóry i pęcherze zwierząt. Przepuszczały one światło dzienne, ale nie pozwalały znajdującym się wewnątrz ludziom rozpoznawać obrazów za oknem.  Nie wiadomo dokładnie, kiedy pojawiły się w chatach wiejskich okna przeszklone, ale, jak przypuszcza Marian Pokropek mogło to nastąpić po XVI wieku. Te pierwsze szybki określa on tak: „… były małe i grube, o zielonkawej barwie, a oprawiano je w ramy drewniane lub ołów. Nazywano je zaś gomółkami.”[1] Wraz z powstawaniem hut szkła, co miało miejsce w wiekach XVII i XVIII, coraz powszechniej zaczęto używać do szklenia okien szkła taflowego. Na wieś jednak trafiały szyby z wadami – różnymi smugami, czy też pęcherzykami powietrza, gdyż były tańsze.

Jeszcze w XIX wieku okna w wiejskich domach były mocowane na stałe w ścianach. Dopiero pod koniec stulecia pojawiły się zawiasy okienne. Wtedy też zaczęto używać okien podwójnych. Chodzi tu o skrzydła okienne zakładane od wewnątrz. Zapewniały one więcej ciepła zimą. Wraz z nastaniem ciepłych, wiosennych dni gospodynie zdejmowały je i wynosiły na strych.

 Pierwsze przeszklone okna miały niewielkie rozmiary. Powiększano je w miarę rozwoju systemów grzewczych. Docieplenie wnętrza ułatwiały drewniane okiennice, powszechnie występujące w XIX i pierwszej połowie XX wieku. Zamykano je na noc, ale też podczas silnych wiatrów i nawałnic, aby ustrzec szyby przed wypchnięciem lub stłuczeniem. Czasem w przypadku wybicia okna, zasłaniano otwór deską, szmatą, czy nawet zatykano wiechciem słomianym. I to nie tylko dlatego, że szkło było drogie. Raczej żaden gospodarz nie trzymał w domu zapasowych szybek i trzeba było czekać, aż we wsi pojawi się wędrowny szklarz. Był to najczęściej przybysz z miasta, który obarczony zawieszoną na plecach skrzynią z taflami szkła odwiedzał wioski i oferował swe usługi.

Wcześniej wspominane okiennice nie tylko chroniły. Niektóre stanowiły ozdobę bryły budynku. Posiadały dekoracyjne wycięcia, często w formie serc. Powierzchnię niektórych pokrywały geometryczne, czy też roślinne ryty. W późniejszych czasach ramy i płyciny malowano na różne kolory, co upiększało ścianę budynku.

Robert Rumiński

Literatura:

  1. Pokropek M. Etnografia, Warszawa 2019

[1] M. Pokropek, Etnografia, Warszawa 2019, s.264.

 

muzeum wsi mazowieckiej w sierpcu

Chałupa z Jonnego

muzeum wsi mazowieckiej w Sierpcu

Chałupa z Ligówka

muzeum wsi mazowieckiej w sierpcu

Okno chałupy z Dzierżążni

Podaj dalej

Podobne wpisy

muzeum wsi mazowieckiej w sierpcu
22 września 2023

Tłoczenie oleju


Czytaj dalej
muzeum wsi mazowieckiej w sierpcu
31 sierpnia 2023

Pożywienie codzienne ludności wiejskiej


Czytaj dalej
muzeum wsi mazowieckiej
24 sierpnia 2023

Kot w kulturze ludowej


Czytaj dalej
1185429
Total
Visitors
Strony internetowe i pozycjonowanie Google
  • BIP
  • Facebook
  • Instagram
  • YouTube
  • Mapa strony
0
  • Brak dostępnych tłumaczeń dla tej strony